Kilka słów na temat diety.

Zanim zacznę pisać konkrety na temat diety, składników odżywczych, jakieś porady, chcę sprostować kilka rzeczy. Różne są szkoły jeśli chodzi o odżywianie, żadna nie jest doskonała, i żadna nie jest niezawodna, właściwa, najlepsza itd. Przeczytałam różne książki na ten temat, kilka podręczników akademickich na temat żywienia człowieka, kilka na temat diet – zdrowotnych, odchudzających  i innych. I powiem wam,
że ile książek, tyle podejść. Wypróbowałam wiele wskazówek, niektóre mi pomogły, niektóre nie dały żadnego rezultatu, a niektóre nie sprawdziły się u mnie mimo, że są polecane.. W moich postach piszę o rzeczach sprawdzonych przeze mnie, które mogę polecić ale nie obiecuję że każdy odczuje ich pozytywne działanie w prostego powodu. Organizm każdego z nas jest inny, różne mamy potrzeby.. Ale zawsze warto próbować żeby znaleźć coś co będzie sprawdzonym posiłkiem, dobrym nawykiem dla nas samych. Woda z cytryną o której pisałam jest czymś takim w moim przypadku i cieszę się bardzo, bo wiele osób powiedziało mi, że zaczęło tą metodę stosować i pomogło, także jeśli jeszcze nie spróbowałeś to nadal polecam, nie zaszkodzi spróbować!!

Nie każda dieta odchudzająca jest zdrową dietą, natomiast wydaje mi się, że każda zdrowa dieta może pomóc schudnąć czy utrzymać odpowiednią wagę. Bo poza odżywianiem trzeba jeszcze ćwiczyć, zacząć się wysypiać i zmienić wiele życiowych nawyków. Jest wiele książek ze słowem „odchudzająca” w tytule, których nie kupiłyby osoby chcące się odchudzać gdyby było tam słowo „zdrowa” bo nie kojarzy pozytywnie tych dwóch określeń.  A większą krzywdą jest głodówka, albo dieta kapuściana, albo jakakolwiek inna monotonna, męcząca i wycieńczająca organizm „dieta”. Z drugiej strony wiele osób kojarzy „zdrową dietę” z ograniczeniami.

Dieta zdrowa nie oznacza głodówki tylko zmianę nawyków żywieniowych tak żeby dostarczyć organizmowi jak najwięcej tego co jest mu potrzebne a ograniczyć to co zbędne.

W komponowaniu własnej diety najważniejsza jest obserwacja organizmu. Jak reaguję na określone produkty? po czym mam więcej siły a po czym chce mi się spać? po czym mnie mdli? po czym mam zgagę? po czym mam jakieś reakcje alergiczne? co sprawia, że czuję się lepiej? co sprawia, że wyglądam „zdrowiej”? Czerp inspirację z wielu diet i „słuchaj” własnego organizmu. Normalna sprawa zachęcam was do próbowania z moich podpowiedzi bo u mnie się sprawdziły i dzięki nim czuję się dużo lepiej niż kiedy mój żołądek był śmietnikiem do którego wrzucałam wiele, niewiele przy tym myśląc.. 

W kolejnych postach z tej serii będę podawała przykłady konkretnych potraw i ogólne wskazówki, które mogą dać pozytywne efekty. Ciekawi mnie czy po przeczytaniu posta na temat wody z cytryną  zacząłeś stosować tą metodę? Jeśli tak to napisz w komentarzu czy jesteś zadowolony z tego sposobu?